Moje zainteresowanie kuchnią indyjską zaczęło się od wizyty u znajomych w Southall, dzielnicy Londynu zamieszkałej głównie przez imigrantów z Indii, Sri Lanki i Bangladeszu. Nie pamiętam już co wtedy jadłem, ale doskonale zapamiętałem olbrzymią ilość restauracji, małych knajpek i ulicznych stoisk a w nich potrawy z każdego zakątka azji południowej. Główna ulica handlowa wypełniona była kuszącymi zapachami mięs, ryb i sosów. Oprócz tego niezliczona liczba sklepików oferująca europejskie i orientalne warzywa, owoce, przyprawy i nasiona, robiła z tej dzielnicy idealne miejsce, do samodzielnego eksperymentowania z kuchnią indyjską.
Tak dużej różnorodności produktów orientalnych jak w Southall trudno szukać w Polsce. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zrobić niektóre potrawy. Dzić polecam przepis na samosy czyli trójkątne pierożki, które świetnie smakują zarówno same lub jako część większego dania.
Samosy z groszkiem, fasolką szparagową i ziemniakami.
- mała cebula - 1 szt.
- czosnek - 2 ząbki
- korzeń imbiru - 30g
- przyprawa curry - 3 łyżeczki
- gorczyca - 1 łyżeczka
- ziemniaki - 300g
- fasolka szparagowa - 100g
- groszek mrożony - 50 g
- ciasto filo - dostępne w delikatesach np. alma
- odrobina oleju
Na rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojoną cebulę i czosnek oraz starty korzeń imbiru. Po ok. 3 min. dodajemy curry i gorczycę i wszystko dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, fasolkę szparagową i ok. 400 ml. wody. Gotujemy do momentu gdy ziemniaki będa miękkie a woda wyparuje (ok. 20-25 min). Pod koniec gotowania dodajemy mrożony groszek. Całość odstawiamy do ostygnięcia.
Płaty ciasta kroimy w paski ok 10cm x 30cm. Bierzemy 2 łyżki przygotowanego wcześniej farszu i kładziemy na początku paska ciasta i zawijamy w dół starając się uformować trójkąt. Aby samosa nie rozwijała się po zawinięciu końcówkę paska smarujemy odrobina oleju. Czynność zawijania powtarzamy do momentu gdy wykorzystamy cały farsz. Blachę i samosy smarujemy olejem i pieczemy ok. 20min. w piekarniku rozgrzanym do 180C. Podajemy ze śmietaną.