Kanapki z masłem rzodkiewkowym


Dziś bedzie prosto i szybko. Moja propozycja na dni, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu przed porannym wyjściem z domu. Przygotowanie nie zajmuje więcej niż 10 - 15 minut, a połączenie chrupiącej bagietki z masłem rzodkiewkowym jest idealne na początek długiego dnia.

Kanapki z rzodkiewką
  • rzodkiewka - 1 pęczek
  • masło - miękkie, nie bezpośrednio wyjęte z lodówki
  • bagietki 
  • sól i pieprz 
Rozgrzewamy piekarnik do 180C. Rzodkiewki myjemy, ścieramy na tarce, wyciskamy nadmiar wody, mieszamy z masłem w miseczce i doprawiamy do smaku.

Bagietki kroimy wzdłuż i wkładamy na kilka minurt do piekarnika, aż będą chrupiące. Po wyciągnieciu czekamy chwilę aż bagietki trochę ostygną. Następnie smarujemy przygotowanym wcześniej masłem z rzodkiewką i serwujemy pokrojone na mniejsze części.

Zupa z selera i gruszek


Choć zarówno gruszki jak i seler są bardzo popularne w Polsce, to już zupa selerowo-gruszkowa niestety nie. Połączenie tych dwóch smaków nie jest oczywiste i wielu osobom wyda sie dziwne. Ja z natury jestem przekornym typem, więc kiedy natknąłem się na ten przepis w angielskim czasopiśmie kulinarnym 'Olive', koniecznie chciałem go wypróbować. Dla mnie było bomba, więc i wam polecam. 

Zupa z selera i gruszek. 
  • główka selera ok 700g 
  • 4 dojrzałe gruszki 
  • bulion warzywny 1 litr
  • cebula szalotka 1 sztuka
  • starty korzeń imbiru wielkości dwu złotówki
  • oliwa z oliwek 1 łyżka
  • ząbek czosnku
  • odrobina pietruszki do udekorowania zupy 
  • odrobina śmietany
W dużym garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek i podsmażamy przez ok. 5 min. drobno pokrojoną cebulę, czosnek i korzeń imbiru. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę seler, gruszki oraz bulion warzywny i doprowadzamy do wrzenia. Zmiejszamy ogień, gotujemy do momentu gdy seler będzie miękki (ok 25-30 min). Na koniec dodajemy śmietanę i blendujemy całość. 

Samosy z groszkiem, fasolką szparagową i ziemniakami.


Moje zainteresowanie kuchnią indyjską zaczęło się od wizyty u znajomych w Southall, dzielnicy Londynu zamieszkałej głównie przez imigrantów z Indii, Sri Lanki i Bangladeszu. Nie pamiętam już co wtedy jadłem, ale doskonale zapamiętałem olbrzymią ilość restauracji, małych knajpek i ulicznych stoisk a w nich potrawy z każdego zakątka azji południowej. Główna ulica handlowa wypełniona była kuszącymi zapachami mięs, ryb i sosów. Oprócz tego niezliczona liczba sklepików oferująca europejskie i orientalne warzywa, owoce, przyprawy i nasiona, robiła z tej dzielnicy idealne miejsce, do samodzielnego eksperymentowania z kuchnią indyjską.

Tak dużej różnorodności produktów orientalnych jak w Southall trudno szukać w Polsce. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zrobić niektóre potrawy. Dzić polecam przepis na samosy czyli trójkątne pierożki, które świetnie smakują zarówno same lub jako część większego dania. 

Samosy z groszkiem, fasolką szparagową i ziemniakami. 
  • mała cebula - 1 szt.
  • czosnek - 2 ząbki
  • korzeń imbiru  - 30g 
  • przyprawa curry  - 3 łyżeczki
  • gorczyca - 1 łyżeczka
  • ziemniaki - 300g 
  • fasolka szparagowa - 100g 
  • groszek mrożony - 50 g 
  • ciasto filo  - dostępne w delikatesach np. alma 
  • odrobina oleju  
Na rozgrzanej patelni podsmażamy pokrojoną cebulę i czosnek oraz starty korzeń imbiru. Po ok. 3 min. dodajemy curry i gorczycę i wszystko dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, fasolkę szparagową i ok.  400 ml. wody. Gotujemy do momentu gdy ziemniaki będa miękkie a woda wyparuje (ok. 20-25 min). Pod koniec gotowania dodajemy mrożony groszek. Całość odstawiamy do ostygnięcia. 

Płaty ciasta kroimy w paski ok 10cm x 30cm. Bierzemy 2 łyżki przygotowanego wcześniej farszu i kładziemy na początku paska ciasta i zawijamy w dół starając się uformować trójkąt. Aby samosa nie rozwijała się po zawinięciu końcówkę paska smarujemy odrobina oleju. Czynność zawijania powtarzamy do momentu gdy wykorzystamy cały farsz. Blachę i samosy smarujemy olejem i pieczemy ok. 20min. w piekarniku rozgrzanym do 180C. Podajemy ze śmietaną.  
 

Deser truskawkowy z serkiem mascarpone.



Uwielbiam truskawki. Zawsze je uwielbiałem. Jak byłem w podstawówce nie mogłem doczekać się czerwca kiedy wreszcie pojawiały się na rynku. Jak już można je było kupić, przez pierwszych kilka dni, nie chciałem jeść nic innego. Efekt tego był taki, że po trzech, czterech dniach miałem ich dosyć i nie chciałem ich więcej widzieć.
Teraz mam inna taktykę na truskawki. Wolę zjeść ich mniej, podelektować się smakiem i zapachem, ale czuć lekki niedosyt - chcieć jeszcze. Dzisiejszy deser pobudzi wasze kubki smakowe, ale nie zamęczy was swoim truskawkowym smakiem. Spróbujcie, pycha.

Deser truskawkowy z serkiem mascarpone. 

  • Ciastka owsiane - 1 opakowanie (200gr)
  • Jogurt naturalny 150ml 
  • Serek mascaropne 250g 
  • 4 łyżki cukru 
  • kilka kropel ekstraktu z wanilii 
  • Dżem truskawkowy 
  • Truskawki 200 g 

Wkładamy ciastka do małego worka foliowego, rozgniatamy je na drobne kawałki i rozkładamy do 6 szklanek lub np. kieliszków do wina. 
W misce mieszamy serek mascarpone z jogurtem, cukrem i kilkoma kroplami wanilii. Ubijamy wszystko przez kilka minut i wkładamy do kieliszków na warstwę ciastek. Kieliszki wstawiamy do lodówki na kilka godzin. 
Przez podaniem dżem mieszamy z umytymi i pokrojonymi w ćwiartkę truskawkami i układamy na warstwie mascarpone. 
 

Quische z łososiem i brokułami


Łosoś i brokuły w kruchym cieście to kolejne wyśmienite połączenie. Przygotowanie wraz z pieczeniem zajmuje ok 1,5 godziny więc nie sprawdza się jako szybki obiad, ale idealnie nadaje się na leniwe weekendowe popołudnie gdy mamy czas i nigdzie się nie musimy spieszyć.

Quische z łososiem i brokułami
  • Ciasto kruche 350g (dostępne w większości supermarketów)
  • Filet łososia ok. 250-300g
  • Brokuły, 1 główka 
  • Połówka cebuli
  • 3 duże jajka
  • Mleko 80ml
  • Śmietana 12% 100ml 
  • Ogrobina gałki muszkatołowej
  • Sól i pieprz  
Brokuły myjemy, rozdrabniamy na mniejsze części i gotujemy w wodzie lub na parze do momentu aż będą miękkie (staramy sie ich nie rozgotować). Łososia myjemy i pieczemy w piekarniku (180 C) ok. 10-15 min (łosoś jest gotowy gdy poszczególne jego warsty delikatnie i bez problemu się oddzielają gdy wbijemy widelec). Wyjmujemy łososia z piekarnika, czekamy aż wystygnie i dzielimy go na mniejsze części. 

Na patelni smażymy pokrojoną cebulę, do momentu aż zmięknie. Następnie w misce mieszamy jajka, śmietanę, mleko, gałkę muszkatołową, sól i pieprz oraz usmażoną wcześniej cebulę. Odstawiamy na bok.

Rozwałkowujemy kruche ciasto do ok. 5mm grubości i wykładamy nim dobrze natłuszczoną okrągłą formę o średnicy ok 25cm. Widelcem delikatnie nakłuwamy ciasto, lecz nie robimy dziur. Owijamy formę z zewnątrz folią aluminiową. Wykładamy spód przygotowanymi wcześniej brokułami oraz cząstkami łososia i zalewamy całość wymieszaną miksturą z jajek, mleka, śmietany.

Formę wkładamy do rozgrzanego do 180 C piekarnika. Gdy zauważymy, że góra naszej quische zgęstniała oraz zrobiła się złocista (ok. 40 min), wyłączamy piekarnik otwieramy drzwiczki i zostawiamy formę w środku na ok 10 min. Podajemy z sałatką (np. z pomidorami, rukolą i mozzarellą) i białym winem.