Indyjska zupa warzywna z ciecierzycą


Przegląd szafek kuchennych pozwala zazwyczaj odkryć składniki, które zalegają na półkach od dłuższego czasu. Wczoraj np. znalazłem pół torebki ziaren ciecierzycy oraz paczkę przypraw orientalnych, którą dostałem już jakiś czas temu. Zupa praktycznie skomponowała się sama.

Indyjska zupa warzywna z ciecierzycą
  • bulion warzywny 1 litr
  • 2 marchewki
  • ciecierzyca (ok. pół kubka suchych ziaren lub 400g ciecierzycy z puszki)
  • fasolka szparagowa 100g 
  • przyprawa garam masala 1 łyżka stołowa (dostępna w orientalnych delikatesach)
  • ząbek czosnku
  • cebula 
  • korzeń imbiru 
  • olej roślinny 

Jeśli mamy zamiar użyć suchych ziaren ciecierzycy, przed przyżądzeniem zupy musimy je namaczać przez ok. 12 godz, a następnie gotować przez ok. 1 - 1, 5 godziny (lub do czasu aż ziarna będą miękkie). Jeśli zdecydujecie się użyć suchych ziaren polecam namoczenie i ugotowanie większej ilości ciecierzycy. Ziarna, których nie użyjecie do zupy, można usmażyć na głębokim oleju, obtoczyć w przyprawach (chilli, pieprz, kumin) i podawać do piwa zamiast orzeszków.

W średniej wielkości garnku podgrzewamy odrobinę oleju roślinnego, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, starty korzeń imbiru i drobno pokrojony czosnek. Podsmażamy wszystko przez ok 2-3 min i dodajemy garam masale i po następnej minucie bulion warzywny. Gotujemy wszystko przez ok. min, dodajemy ciecierzycę z puszki lub własnoręcznie ugotowaną i gotujemy przez kolejne 5 min. Przelewamy ok. 1/3 zupy do drugiego naczynia, blendujemy i wlewamy z powrotem do garnka. Na koniec dodajemy fasolkę szparagową i gotujemy na małym ogniu przez ok. 5min. Zupę można podawać z chlebem naan, dostępnym w delikatesach.

Naleśniki z jagodami i syropem klonowym


Dzisiejszy upał za oknem wcale nie nastrajał by stać przy piecu i smażyć cokolwiek. Jednak smak na naleśniki chodził już za mną od kilku dni więc cóż miałem począć. Szybko zrobiłem ciasto i pare minut później rozkoszowałem się ich smakiem.

Gdy robiłem je kilka tygodni temu, moja niespełna 1,5 - roczna córka widząc, że jem podeszła do stołu i stanęła przede mną jak pisklak z rozdziawionym na oścież dziobem. Gdy dałem jej jeden kęs pogładziła sobie brzuszek i odeszła machając łapkami.  Lepszej rekomendacji chyba nie trzeba. Polecam nawet jeśli nie macie dzieci.

Naleśniki z jagodami i syropem klonowym
  • mąka 200g 
  • proszek do pieczenia 1 łyżeczka
  • jajko 1szt. 
  • mleko 300ml
  • masło 2 łyżki stołowe 
  • jagody 200 g 
  • olej 
  • syrop klonowy
  • odrobina soli

W misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia i sól. W osobnym naczyniu ubijamy jajko wraz z mlekiem i dodajemy do wymieszanych wcześniej suchych składników. Mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy i następnie dodajemy roztopione masło oraz ok. 100g jagód.

Na małej patelni rozgrzewamy odrobinę masła lub oleju. Naleśniki smażymy ok. 3 min z każdej strony. Podajemy pojedynczo lub układając kilka naleśników na telerzu, dodajemy świeże jagody i polewamy syropem klonowym.

    Napój rabarbarowy


    Dziś w studio fotografowaliśmy surowe ryby. Domyślacie się pewnie, jaka woń towrzyszyła nam cały dzień. By zapomnieć o niemiłych zapachach, w drodze do domu kupiłem kilka łodyg rabarbaru, który podczas gotowania wydziela wspaniały aromat. Poniżej przepis na napój rabarbarowy, który nie tylko gasi pragnienie i smakuje wyśmienicie, ale również pozwala zapomnieć o niemiłych doznaniach węchowych.

    Napój rabarbarowy 
    • Rabarbar 400g
    • Woda 500ml
    • Miód 100g
    • Starta skórka z cytryny lub limonki
    • odrobina cynamonu
    Rabarbar myjemy i kroimy na kawałki. Do gotującej się wody wrzucamy skórkę z cytryny cynamon i miód. Gotujemy chwilę po czym wrzucamy rabarbar i ponownie doprowadzamy do wrzenia. Napój przecieramy przez sito, odstawiamy do wystudzenia. Podajemy schłodzone.